13 stycznia 2016 roku
No i mamy prawdziwą zimę. Nie tylko taką w kalendarzu. Wreszcie! Tak długo czekałem na ten zimowy biały puch!
Odkopałem gdzieś na strychu zakurzone drewniane saneczki od cioci Krysi, no i wypróbuję w końcu moje nowe zielone narty, które znalazłem w tym roku pod choinką. Tyle mam planów związanych z tym białym szaleństwem. Żeby tylko śnieg poleżał troche dłużej…
Już się umówiłem z kolegami na śnieżkowe zawody po szkole. A w następny weekend może wybierzemy się wspólnie na lodowisko – co prawda sztuczne, ale śliskie!
A tak się akurat złożyło, że na lekcjach w polskiej szkole własnie rozmawialiśmy o zwiastunach zimy i sportach zimowych.
Omawialiśmy dokładnie, co wszyscy najbardziej lubimy robić zimą.
Pani dokładnie nam wytłumaczyła – jak i z czego powstają płatki śniegu.
Wspominaliśmy również o tym, jak pomóc przetrwać zimę naszym kochanym zwierzakom.
Puk, puk, ptaszek do okienka:
‘’Niech tam otworzy panienka,
Bo to teraz straszna zima,
Nigdzie i ziarneczka nie ma’’.
I ptaszynie otworzyli,
Ogrzali i nakarmili,
A ptaszyna wdzięczna za to,
Śpiewała im całe lato.
-Stanisław Jachowicz-
Nasze spotanie zaczęliśmy od małej niespodzianki: pani Lidka i pani Magda zaprosiły nas do sali drugoklasistów, gdzie podziękowały nam za bardzo udany występ w przedstwieniu jasełkowym. Obejrzeliśmy wspólnie filmy nakręcone podczas niedzielnego koncertu, a na koniec panie poczęstowały nas pysznymi lodami.
Oczywiście był również czas na nowe literki, czytanie tekstów, wypełnianie ćwiczeń oraz kolorowe zimowe rysunki.