– D. Gellner-
KARNAWAŁ
Już Karnawał włożył maskę,
Drzwi otworzył z hukiem z trzaskiem!
Wpadł jak wicher do pokoju.
W czym?
W karnawałowym stroju!
-Cześć!
Przybiegłem w odwiedziny!
Mam wstążeczki i cekiny,
Nut wesołych dwie kieszenie
I do tańca ZAPROSZENIE!
Na ostatnie zajęcia w Małej Daskalii wszyscy biegliśmy pędem i z sercem ochoczym! Po stromych schodach na górę pędziły królewny i księżniczki, duch, diabeł i wojownicy Ninja, policjanci, kowboje i Indianki, krakowianki i górale. Śmigały wkoło króliczki, biedronki i pszczółka Maja. Były nawet smoki do kompletu, no i mroczny Vader ze Star Wars. Ale była zabawa!
Konkursy taneczne, macarena, kalambury, pyszne mufinki no i głośna muzyka! Panie bawiły się z nami świetnie i chyba musimy taką zabawę koniecznie powtórzyć.
No a na lekcji również było bardzo ciekawie. Dziś wędrowaliśmy szklakami naszych pięknych polskich Tart.
Byliśmy w Zakopanem, na tatrzańskich halach i w Dolinie Kościeliskiej. Wiemy już, gdzie leży największy w Polsce rycerz i co to jest Morskie Oko.
Słuchaliśmy opowieści o góralskiej gwarze, stylu zakopiańskim i słonych oscypkach.
Dużo uwagi poświęciliśmy przepięknym góralskim strojom.
I nawet uczyliśmy sie zbójnickego. Hm. Trudny….
Większość z nas widziała już polskie góry z bliska. Wszystkim bardzo podobają się niesamowite krajobrazy i natura, chroniona szczególnie mocno w tej części kraju.